piątek, 20 stycznia 2012

nie mogę spać.

29 komentarzy:

  1. Zaśniesz i będziesz miała na pewno bardzo fajny sen, a jutro świetny dzień! : )

    Pozdrawiam i dobranoc. K. :-]

    OdpowiedzUsuń
  2. ooj ;/
    To pomyśl o tym że jutro będzie twój szczęśliwy dzień zdarzy się coś wspaniałego :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Bereniko.
    Jestes niesamowita osoba. Podziwiam Cie. Pamietaj, ze pomimo choroby jeszcze moze Cie spotkac wiele radosci, ktore sprawia usmiech na twoich ustach. Jeszcze powiesz "Panie Boże dziekuję, ze pozwoliles mi życ." Dzisiaj pomodle sie za Ciebie i za wszystkie dzieci, ktore sa chore. Niech przysni Ci sie to co sobie wymarzylas. Obudź sie z pozytywnym nastawieniem. Pamietaj, ze bedziesz miala jeszcze dla kogos zyc. Wal i nie poddawaj sie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Pomimo ze sie nie znamy to chce powiedziec ze jestes bardzo dzielna. Podziwiam Cie poniewaz pomimo swojej choroby nadal starasz sie pomagac innym. Jestem w Twoim wieku i nie wiem jak ja dalabym sobie rade,naprawde wieki podziw dla Ciebie,i wiem ze nas nie opuścisz poniewaz masz w sobie sile :) Badz silna!! Bardzo chcialbym Cie odwiedzic w szpitalu zeby porozmawiac i wg zeby bylo razniej ale niestety mieszkam za granica dlatego mam nadzieje ze moze utrzymamy jakis kontakt tutaj :)a pozatym kazdy jest ladny i sie nie zgadzam z Toba ze nie jestes ladna napewno jestes <3 Pozdrawiam Cie mam nadzieje ze wrocisz szybko do zdrowia<3
    (mam nadzieje ze przyczytasz i odpiszesz ) <3

    OdpowiedzUsuń
  5. sprawdź pocztę...


    ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. To trudne ale sproboj o niczym nie myslec ..dasz rade;)

    OdpowiedzUsuń
  7. http://www.facebook.com/photo.php?fbid=370087213008738&set=a.287201841297276.91107.100000223870914&type=1&theater
    :(

    OdpowiedzUsuń
  8. Bereniko kochanie ty moje przywracam Cię do pionu- ktoś musi!;) Wyłączasz swoja zapracowana mózgownice i idziesz spac! Na ten tychmiast! I pamiętaj: póki walczysz wygrywasz!
    Daria

    OdpowiedzUsuń
  9. Bądź silna Bereniko. Dopiero wczoraj się o tobie dowiedziałam i naprawdę ci współczuje! Znajdź w sobie siłę by pokonać chorobę! Uda ci się! Spokojny snów Życzy Ola & Sandra

    OdpowiedzUsuń
  10. wiem co czujesz. też jestem chory na raka. każdego dnia tracę coraz więcej nadziei na to, że to wszystko może się zmienić na lepsze. walcz, walcz do końca. trzymaj się, trzymam za ciebie kciuki. niech Bóg będzie z tobą, bo tak na prawdę to tylko on ci pozostał.. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. trzymaj się! bądź dzielna! trzymam za ciebie kciuki i modlę się o zdrowie nie tylko dla ciebie, ale także dla innych chorych na tą przerażającą chorobę dzieci.. nie mogę uwierzyć, że jakis tydzień temu chciałam sobie odebrać życie przez chłopaka, kiedy inni chcieli by życ, a ja moge, a chcialam stracić to co mam najcenniejsze. przepraszam ;) pamiętaj, bądź dzielna!

    OdpowiedzUsuń
  12. Zaśpiewać Ci kołysankę? ;3

    OdpowiedzUsuń
  13. heej Berenico , jak tam samopoczucie.? ;)
    Napisz do mnie na email-a christie9@wp.p
    Pozdrawiam Dominika ;**

    OdpowiedzUsuń
  14. Berenika nie poddawaj sie i walcz z tą chorobą przezwycięż ją (tą paskudę)

    OdpowiedzUsuń
  15. Bereniko. Właśnie czytam twojego bloga i płacze. pisałaś że czujesz się samotna, nikt cię nie kocha, chcesz się zabić.ja od 5 lat choruję na cukrzycę i w trudnych chwilach też ta myślałam. czuję się samotna i smutna, podczas gdy inni się śmieją. ale życie jest po to byśmy mogli z niego korzystać.jest tyle rzeczy wartych obejrzenia.
    czy życie ma sens? takie pytanie wciąż sobie zadaję i nie potrafię odpowiedzieć, bo choćby i miało to ja nie mogę go znależć,ale staram się szukać. ja mówię sobie to ma sens,ale nie skutkuje. nie trać nadziei, a jeśli poczujesz się samotna ja o tobie pomyśle.
    Możesz przeczytać mojego bloga http://jaweronika.blogspot.com/.
    pozdrawiam
    Weronika

    OdpowiedzUsuń
  16. weronika.wera@op.pl gdybyś chciała możesz do mnie napisać chętnie porozmawiam z Tobą :-)

    OdpowiedzUsuń
  17. HEJO, czytam twojego bloga od jakiegoś czasu ale pomyslałam ze dopiero teraz odważe się napisać dlaczego teraz i do tego tak krótkiego postu? NIE wiem. Chiałabym ci jakoś dodać otuchy ale poprostu nie wiem jak i jedyna rzecz jaką mogę ci powiedzieć to to, że dziekuje ci za to, że nauczyłaś mnie szanować życie! I mam dla ciebie rado-prośbę przeczytaj książkę "Niebo istnieje... naprawde!" nie jest to jakaś nudna papalanina ale prawdziwa historia jak dla mnie jest nieziemska. Trzymaj sie!
    http://nieboistniejenaprawde.pl/

    OdpowiedzUsuń
  18. Hejo, wszyscy cie pocieszają i mówą że wszystko bedzie dobrze czy to nie demotywujące cały czas słuchać tego samego? Ja powiem ci tylko kilka rzeczy: 1.dziekuje ci że nauczyłaś mnie szanować życie 2.mam dla ciebie rado-prośbę przeczytaj książkę "Niebo istnieje... naprawde!" jest nieziemska(dosłownie) 3. http://nieboistniejenaprawde.pl/ oto link do kiążki.

    Czytam twojego bloga od jakiegoś czasu i kurcze naprawde dzieki temu co piszesz i całej twojej historii rozumiem że naprawde Bóg każdemu przypisał taki a nie inny los i z tym trzeba żyć. Dzieki jeszcze raz!

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja też nie mogę spać. Witam. :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja też nie mogę.
    Pomyślałam, że może Ci się spodoba ten utwór, mojego ukochanego oboisty. Tak na dobranoc.
    http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=TlsTEgb4FSw#!
    Pozdrawiam MuzOla:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja wczoraj też byłam zmęczona wciągu dnia i też nie mogłam zasnąć i dlatego miałam zły humor ;//
    Mam do ciebie pytanie Bereniko czy ty masz takiego prawdziwego przyjaciela, który jest teraz przy tobie cały czas i cię wspiera ?
    Taki ktoś teraz ci jest naprawde potrzebny ; )

    OdpowiedzUsuń
  22. Cześć kochana!

    Czytam sobie od czasu do czasu bloga Maćka i komentarze tam. Ogromnie dziękuję Ci za Twój komentarz na jego blogu. Wiele mi uświadomił, przede wszystkim... że nie warto się poddawać. Wchodzę na Twojego bloga i widzę, że naprawdę czujesz się źle. Więc teraz ja coś napiszę. Myślę, że te wszystkie komentarze sprawiają, że jest Ci lepiej. Dlatego piszę.

    Kochana, chociaż mam czternaście lat, przeżywałam podobne rzeczy. No, oprócz choroby. Chociaż mam skoliozę, którą trzeba będzie zoperować, dowiedziałam się o tym 1 września, ale to nic strasznego. Bo wierzę, że będzie dobrze.

    Jeszcze rok temu moje życie wyglądało zupełnie inaczej. Miałam trochę wspaniałych osób wokół siebie i trudno mi było ogarnąć całą, okrutną rzeczywistość. Myślałam o najgorszym. Nie chciałam chodzić do szkoły. Najlepiej czułam się u siebie w domu, i to zostało mi jednak do dziś, bo mimo wszystko jestem typem samotnika. Ale samemu nie da się żyć. Nagle poznałam przez przypadek osobę, która pozwoliła mi otworzyć oczy. Nie myślałam już tylko o sobie i swoich problemach. Ta osoba była najwspanialszą osobą, jaką poznałam w swoim całym życiu. Cieszę się, że to się stało. Potem przeczytałam pewną książkę, "Sekret" Rhondy Byrne. Autorka, Rhonda, opowiada w niej o sile przyciągania myśli. I nagle, czytając w pociągu, nad morzem tą książkę - poczułam, że moje życie zmienia się o sto osiemdziesiąt stopni. Człowiek jest najpotężniejszą istotą, stworzoną na wzór Boga. Przyciągamy do siebie wszystko. Wszystkie negatywne i pozytywne myśli. Nie ma tak, że nie starczy dla nas dobrego. Wszechświat, który ofiaruje nam przyciągane rzeczy, ma tego aż w nadmiarze. I zawsze dla nas starczy.

    Kochana, przeczytaj tą książkę, jeżeli jeszcze tego nie zrobiłaś. Życie bez smutków jest nudniejsze, ale o wiele dłuższe i piękniejsze. Gwarantuję Ci ogromne zmiany w życiu po przeczytaniu tego arcydzieła. Obecnie większość moich przyjaciół przeczytało ją i spełniają marzenia, wdychając szczęście z powietrzem.

    Trzymaj się!

    www.messrose.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  23. Dasz rade Berenika, wierze w Ciebie... Nie poddawaj się. ♥ ;* Jestem pierwszy raz na Twoim blogu, ale na pewno zajrzę tu jeszcze nie raz :)
    Karina.

    OdpowiedzUsuń
  24. Wytrwaj! Bóg na pewno jest z Tobą! Nie poddawaj się! Jestem z Tobą! :*

    OdpowiedzUsuń
  25. Berenica w jakim mieście się teraz znajdujesz.? ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Jesteś bardzo silna, wierzymy, że dasz rade i przezyciężysz chorobe :) Trzymaj się, będzie dobrze. Dziękujemy za twojego bloga, bo wiele pożytecznych rzeczy można z niego wynieść :) Zapraszamy cię również na naszego, może dzięki niemu choć troche uśmiechu pojawi się na twojej twarzy przez fajnych chłopaków i ciekawe filmiki: http://the-onedirection.blogspot.com/ ZAPRASZAMY :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Jeszcze się wyśpisz, ale to dopiero za parędziesiąt lat ! :* Pozdrawiam ! :*

    OdpowiedzUsuń
  28. a w jakiej miejscowości jest ten szpital w którym się znajdujesz ??

    OdpowiedzUsuń